top of page

Magia Wysp Szkockich

  • Writer: Asha
    Asha
  • Jul 7, 2020
  • 2 min read

Mark często mówił, jak wyjątkowa jest Szkocja i gdy tylko dotarliśmy do szkockich granic, powiedział, że czuje, że nasza przygoda dopiera naprawdę się zaczęła. To brzmiało naprawdę dziwnie po trzech miesiącach żeglowania i odwiedzaniu tylu bajecznych miejsc z oszałamiającą przyrodą i pięknymi zwierzętami oraz przeżywaniem serdecznych spotkań z przyjaznymi, pomocnymi ludźmi. Choć nic nie może umniejszyć uroku żeglowania po Anglii i Walii, po przybyciu na Islay zaczynam rozumieć fascynację...

ree

Latarnia morska w Port Ellen, Islay


Niebo i morze to idealna mieszanka błękitu, bieli i szarości, przeplatana skałami, które choć zabójcze dla żeglarzy i ich statków, wyglądają fascynująco i kryją w sobie różnorodne życie morskie. Bardzo fotogeniczna biała latarnia morska oznaczająca wejście do Port Ellen, stoi dumnie na skale i urzekająco wyróżnia się na tle metaliczno-niebieskiego nieba. Nie mogę się powstrzymać od robienia zdjęć tej latarni w zmieniającym się świetle w miarę upływu dnia. Przy idealnie spokojnych morzu otoczenie wydaje się tak nieziemskie i spokojne.

ree

Atmosfera Islay na pewno nie jest jak single malt, ale ma wiele różnych elementów. Jest całkowicie schłodzona i ma powolne tempo małej sennej społeczności, pełnej życzliwości, gościnności i ciekawości, a wszystko to w dobrym duchu (gra słów zamierzona). Misja łódką do miasta Port Ellen i wizyta w lokalnym sklepie ujawniły, że sytuacja międzynarodowa nie była obca tej uroczej wyspie, ponieważ obsługa nosiła maski na twarzach, ale to nie odbierało pozytywności i gościnności w nastawieniu. Gdy przenieśliśmy się na jedną z lokalnych plaż, aby zjeść lunch, zauważyliśmy, że wielu miejscowych spędza czas z rodziną i dzieci kąpiące się w morzu pomimo temperatury, która zmienia moją cerę na purpurową.


Gdy wróciliśmy do pontonu i wyruszyliśmy, aby napełnić nasze kanistry świeżą wodą, miejscowy emerytowany rybak wskazał nam działający kran. Gdybyś miał narysować karykaturę emerytowanego rybaka i dożywotniego mieszkańca Islay z kapitańskim kapeluszem i miłością, nie, pasją do whisky i papierosów, to narysowałbyś tego mężczyznę! Żywy i zdrowy z eliksirem życia i namacalnym błyskiem szczęścia w oczach, śmiał się, żartował i uśmiechał przez mgiełkę whisky i nikotyny bez troski o świat i pozornie żadnego pomysłu na wspomnianą sytuację międzynarodową! Co za przyjemność spotkać tak prawdziwego mieszkańca i zostać powitanym na wyspie z tak swobodnym urokiem i pomarszczonym uśmiechem.


Teraz doceniam to, o czym gadał Mark i nie mogę się doczekać samodzielnego odkrywania Szkocji!

ree

Mark ze szklaneczka whiskey

ree

Port Ellen, Islay, Szkocja

ree

Kormorany wygrzewając się na skale.

ree

Zachód słońca po przybycia do Port Ellen, Islay, Szkocja

ree

Niewiele wiatru, ale tyle radości!

ree

Beztroski wypoczynek rekompensuje twarde podłoże.

ree

Niezbyt wesołe miejsce, ale za to jaki widok na morze!

ree

Ulotna sztuka na piasku

ree

Nie mogłem się powstrzymać przed opublikowaniem kolejnego zdjęcie latarni morskiej.

ree

Jestem szczęśliwa w Szkocji

 
 
 
bottom of page